poniedziałek, 14 grudnia 2015

Mój syn został lektorem

Od lat tu nic nie pisałem. I słusznie bo niby kogo interesuje moja rodzina... choć jak widzę po tablicy aktywności to okresowo sporo osób tu zagląda, więc może kogoś to interesuje?

W każdym razie o tym napisać muszę, a jak się spodka z zainteresowaniem to i następne posty się pojawią.

Mój Syn Mikołaj został lektorem!!!!
Fotorelacja za RDN Małopolska - bo ja zdjęć nie robiłem (Mikołaj uważa że to już obciach, znaczy chyba oni teraz inne słowo mają na mojopokoleniowy "obciach" ale to już nie mój problem - w sumie sens ten sam)

Zapraszam na kilka zdjęć autorstwa Ewy Bierdoń dziennikarki w/wymienionego radia

 Mikołaj drugi od lewej

Tu syn ledwie ułamkiem widoczny za to tata owszem

W czasie mszy

Niestety akurat zdjęcie Mikołaja podczas składania ślubowania przed biskupem na stronie umieszczone nie zostało
 
Za to jest takie

 


Podczas wręczania pamiątkowych egzemplarzy Nowego Testamentu z komentarzami 
 
A to już po mszy podczas podziękowań
 
A na koniec




Pierwszy z lewego górnego rogu ksiądz to nasz proboszcz  Ks. Mag Daniel Pietryka
(Marzenka trochę się w nim "podkochuje", ale tak tylko troszeczkę ;-), że taki przystojny i do tego świetny gospodarz)
 
Za to pierwszy z prawej w samej komży bez ornatu to ks Łukasz Matyka 
dekanalny duszpasterz liturgicznej służby ołtarza. 


Oczywiście w samym środku to ks. Infułat Adam Kokoszka.


Dumny doda także że jego syn bez problemu zdał egzamin lektorski i teraz ma otwarta drogę by zostać ceremoniarzem.

7 komentarzy:

  1. Wiesz Macieju, to kompletnie nie moja bajka, ale gratuluję syna!

    OdpowiedzUsuń
  2. I pomyśleć, że ja też kiedyś tak startowałem. Potem coś mi się "odwidziało", i od kilkunastu lat jestem raczej agnostykiem

    OdpowiedzUsuń
  3. Proboszcz w mojej parafii stara się od lat aby jak najmniejsza frekwencja w kościele była. Ostatnio został skazany za... uderzenia chłopca podczas udzielenia mu komunii.
    Gratulacje składam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Panowie - co prawda ja w drugą stronę niż Andrzej od gorliwego antyklerykała agnostyka do człowieka wierzącego i żyjącego wiarą. ale mniejsza.
    Na pewno rozumiecie dumę ojce że jego syn coś robi i jest w tym dobry. Bo taki był sens tego postu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje! Dużo tych lektorów.
    Trzeba pochwalić syna i być dumnym z niego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hanno - został pochwalony, bardzo nawet

    OdpowiedzUsuń